Sytuacja na rynku urządzeń mobilnych w 2017 roku nie wyglądała dla Apple zbyt różowo – wiele wskazywało na to, że opracowana w 2014 roku linia iPhone’ów stawała się coraz bardziej archaiczna w porównaniu z konkurencją. Wyraźnie było widać, że firmie brakowało świeżości, która przez lata pozwalała im liderować całemu segmentowi telekomunikacyjnemu i stać się globalnym hegemonem. I wtedy – 12 września 2017 roku zaprezentowano przełomowego iPhone’a X, który pozwolił na nowo wyznaczyć trendy i stać się inspiracją dla konkurencji. Dlaczego X był tak wyjątkowy?
Co wyróżniło iPhone’a X?
Zaprezentowany w 2017 roku iPhone 10. generacji (X był tłumaczony jako rzymska dziesiątka) był modelem bardzo odmiennym od dotychczasowych modeli Apple. Po raz pierwszy zastosowano w nim wyświetlacz wykonany w technologii OLED, z której słynęły m.in. Samsung czy LG. Na uwagę zasługiwała nie tylko sama technologia, ale również jego kształt – to pierwszy w portfolio marki wyświetlacz bezramkowy (z wycięciem na moduł Face ID) i jeden z pierwszych takich ekranów na rynku. Przełożyło się to na perfekcyjne wykorzystanie dostępnej przestrzeni – w urządzeniu o rozmiarze 143,6 x 70,9 mm udało się zainstalować wyświetlacz o przekątnej 5,8 cala i rozdzielczości 2436 x 1125 px. To była deklasacja konkurencji, która oczywiście zaczęła niemal od razu implementować u siebie podobne rozwiązania. Oczywiście pod ekranem nie udało się już wygospodarować miejsca na przycisk z czytnikiem linii papilarnych (Touch ID) – ten problem Apple również postanowiło rozwiązać w typowy dla siebie, efektywny sposób. Rozwinięto własne rozwiązanie o nazwie Face ID, oparte m.in. o odczyt ToF i wykonanie dokładnego skanu twarzy. W rezultacie nowego X’a wystarczyło podnieść i spojrzeć w kamerę, aby urządzenie bezzwłocznie się odblokowało. Oczywiście urządzenie wyposażono w topowy procesor serii Apple A11 Bionic, który w połączeniu z 3 GB RAM i szybką pamięcią NVMe zapewniał i wciąż zapewnia super wydajną pracę.
Czy warto się nim wciąż interesować?
Choć od premiery iPhone X minęły już ponad 4 lata, to telefon ten wciąż jest bardzo ciekawą opcją dla wszystkich poszukujących wydajnego urządzenia w sensownym budżecie. iPhone X używany kosztuje w okolicach 1400 złotych – cenowo konkuruje więc z nowymi telefonami ze średniej półki – a przy tym na każdym kroku daje odczuć, że mamy do czynienia z urządzeniem premium. Jeśli więc szukasz wydajnego telefonu z dobrym aparatem, wciąż otrzymującym aktualizacje i obsługującym najnowsze nawet gry i programy, to iPhone X jest jedną z najciekawszych propozycji dla Ciebie!
